piątek, 30 maja 2014

Czy jest szansa na jasne zasady?

Dzisiejszy artykuł piszemy z myślą o władzach Warszawy, na których decyzję czekamy już kolejny miesiąc. Codziennie docierają do nas nowe informacje związane z metrem, kolejnymi inwestycjami, nowym taborem, planami, itd. Natomiast w temacie tak bardzo nam bliskim, który jako koalicja „Ochota na tramwaj” poruszamy publicznie już od zeszłego roku – wciąż panuje cisza. Ostatnie artykuły, pojawiające się w prasie, zwiastowały nowy podział na tramwajowej mapie Warszawy, stawiając nasza linię w opozycji do linii gocławskiej. Ostatnie zdanie, które usłyszeliśmy w oficjalnym kontakcie z przedstawicielami Ratusza, brzmiało: trwają ekspertyzy.

Z przykrością musimy to stwierdzić, ale nie jesteśmy zadowoleni z przebiegu tych prac, które się przedłużają i w efekcie których, stanęliśmy po drugiej stronie barykady z mieszkańcami Gocławia. Podjęliśmy się we wrześniu zeszłego roku działania, które miało przypomnieć o istnieniu tej części Warszawy – Dworca Zachodniego, Ochoty w okolicy Bitwy Warszawskiej i tysięcy mieszkańców, uczniów, pracowników i przyjezdnych, którzy nie mogą się swobodnie przemieścić na Mokotów, a dalej do i z Wilanowa. Chcieliśmy wrócić do dyskusji nad linią, która planowa jest od ponad 10 lat. 

Nie zgadzamy się także, aby stawiano „naszą” linię w opozycji do Gocławia. Sprawny transport należy się w każdej części Warszawy i nie podoba nam się stawianie na szali dobra dwóch dzielnic. Ze względu na nasze regularne działanie i zaangażowanie różnych grup – od mieszkańców, przez instytucje po przedsiębiorców, pozwalamy sobie zadać jeszcze raz pytanie – kiedy podejmiecie Państwo decyzję na temat realizacji planowanych inwestycji i co mówią Państwa ekspertyzy, których przecież powstało już tak wiele?


(Więcej o wynikach ostatnich badan nad przebiegiem linii tramwajowych w Warszawie można znaleźć na stronie SISKOMu: http://siskom.waw.pl/kp-tramwaje.htm. Czekamy na kolejne)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz