poniedziałek, 16 czerwca 2014

List do Pani prezydent w sprawie metrobusów

Zapewne podobnie jak Wy, jesteśmy cały czas ogłuszeni informacją o metrobusach. Wydaje nam się ona tak nieracjonalna, że nie wiemy, czy traktować to poważnie, czy zupełnie zbagatelizować. Ale ponieważ cały czas wierzymy w dialog i partnerskie relacje, mamy nadzieję, że tajemnicza i rewolucyjna analiza dr Brzezińskiego zostanie udostępniona publicznie. O to prosimy w liście Panią Prezydent Hannę Gronkiewicz Waltz:

Warszawa, dn. 17.06.2014 r

 Szanowna Pani Prezydent,

Zaniepokojeni ostatnimi wiadomościami na temat zmieniających się planów Miasta dotyczących budowy potencjalnych linii tramwajowych (Dworzec Zachodni-Wilanów, Gocław) zwracamy się z uprzejmą prośbą o zajęcie oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Docierające do nas informacje powodują dezorientację mieszkańców.
Poruszamy temat budowy linii tramwajowej, łączącej Dworzec Zachodni z Wilanowem (w tym odcinek ochocki) od września zeszłego roku, stale współpracując z lokalnym samorządem oraz budując międzysektorową koalicję. Staramy się monitorować kolejne decyzje, dlatego jako mieszkańcy prosimy o udostępnienie nam wyników ostatniej analizy autorstwa dr Brzezińskiego. Nigdy wcześniej nie pojawiła się w publicznym dyskursie opcja budowy metrobusu. Chcielibyśmy poznać odpowiedź na pytanie, jak to możliwe, że temat linii planowanej już od 20 lat zostaje zaniechany przez jedną analizę, do której nie ma publicznego dostępu?  Co ze wszystkimi poprzednimi analizami i ekspertyzami? Czy zaangażowanie mieszkańców, reprezentantów różnych sektorów oraz samorządów na Ochocie, Mokotowie, Wilanowie i Gocławiu to coś, co można tak łatwo zbagatelizować? Mamy nadzieję, że nie i nasze partnerskie relacje zostaną utrzymane.
Widzimy wiele zagrożeń płynących z pomysłu budowy specjalnego pasa jezdni, po którym mogłyby się poruszać metrobusy. Pomijając fakt, że UE może dofinansować tylko tramwaj jako ekologiczny środek transportu, jej budowa nie będzie tak inwazyjna dla otoczenia, jak przygotowanie przestrzeni miejskiej pod metrobus. W jego przypadku mówimy o kilku metrach jezdni. Jak miałaby ona przejść przez Pole Mokotowskie? To tylko jedno z wielu pytań, które nasuwają nam się, czytając jedynie zdawkowe opisy tych pomysłów w prasie. Liczymy na Pani oficjalne stanowisko i prosimy o upublicznienie wyników zleconej analizy.

Z poważaniem
Koalicja „Ochota na tramwaj!”