Tym, razem motorniczy Marian chwilę o budżecie partycypacyjnym, który coraz bardziej się rozwija. Nie wybudujemy w jego ramach linii tramwajowej, ale powstaną inne potrzebne rzeczy w ramach dzielnicowej infrastruktury:
Tramwaj z Ochoty do Wilanowa już kiedyś jeździł. Nie gasną
nasze nadzieje na to, że kiedyś pojedziemy tą trasą ponownie. Jednak zanim tak
się stanie upłynie pewnie jeszcze chwila, pewne jest, że nowiutkie pojazdy PESY
nie pomkną Banacha i Bitwy Warszawskiej w tym roku. To nie oznacza jednak, że
ochocka infrastruktura tkwi w letargu i nie dzieje (bądź nie zadzieje) się
kompletnie nic.
Każdy kolejny rok oznacza dla wszystkich warszawskich
dzielnic gospodarowanie pieniędzmi. Zarządzanie różnymi kwotami tyczy się także
inwestycji i wydatków bieżących w obszarze infrastruktury. Odkąd do Warszawy
wprowadził się Budżet Partycypacyjny pojawia się wśród mieszkańców coraz więcej
pomysłów na udoskonalenie miejscowej przestrzeni, również infrastrukturalne jej ubogacenie czy też upiększenie.
A jeśli ktoś zapyta teraz jakie konkretnie wydatki są
uznawane za infrastrukturalne? Remonty, budowa, utrzymanie, a także zimowe oraz
letnie oczyszczanie chodników, ulic, dróg rowerowych, podwórek. Oprócz tego
remonty i konserwacje w placówkach oświatowych. Możemy do tego jeszcze dodać
inwestycje w zieleń i jej utrzymanie. Listę wieńczą remonty komunalne.
A teraz konkretniej! Nie, nie czujcie się jak pod ostrzałem
niemiłej pani nauczycieli ze szkoły. W ramach Budżetu Partycypacyjnego 2015
realizowane będą następujące projekty infrastrukturalne:
- Oświetlenie ul. Opaczewskiej na odc. od al. Bohaterów Września do ul. Szczęśliwickiej;
- Budowa chodnika w ciągu ul. Racławickiej wraz z wyznaczeniem przejścia dla
- pieszych;
- Wygodne dojście do przystanku Rakowiec i nie tylko - budowa chodników;
- Budowa pasa dla rowerzystów - ochocki łącznik (Wydzielenie pasa dla rowerzystów od skrzyżowania ul. Żwirki i Wigury/Racławicka do ul. Grójeckiej.
- A także projekty powiązane z ochocką infrastrukturą, które będą realizowane w ramach wydatków bieżących:
- Uzupełnienie chodnika przy ul. Włodarzewskiej (w okolicy działek nr 39 i 43);
- „Super rower” (montaż stojaków typu „U” wzdłuż ul. Sękocińskiej);
- Usprawnienie ruchu pieszego i rowerowego na Ochocie;
- Droga na Pole Mokotowskie (Położenie nowej, asfaltowej nawierzchni na fragmencie ul. Ondraszka);
- Wyznaczenie pasów rowerowych na ulicy Korotyńskiego.
Jak widać, Budżet Partycypacyjny daje przeciętnemu
Kowalskiemu możliwość decydowania o jego infrastrukturalnym otoczeniu w
wymiarze lokalnym. Przecież wszystkie powyższe projekty zgłosili mieszkańcy!
Pamiętajcie, że projekty do realizacji w roku 2016 można zgłaszać do 17 lutego
TEGO roku.
Jednak oczywiście wiele dzieje się poza Budżetem
Partycypacyjnym. Dzielnica planuje następujące działania inwestycyjne w
obszarze infrastruktury w latach 2015 – 2019:
- Budowa ul. Maszynowej;
- Budowa ulicy Przy Parku z kanalizacją deszczową i oświetleniem;
- Budowa ul. Bohaterów Września na odc. od ul. Opaczewskiej do ul. Drawskiej wraz z budową skrzyżowania z ul. Opaczewską, oświetleniem i kanalizacją deszczową;
- Przebudowa ul. Włodarzewskiej na odc. od ul. Grójeckiej do ul. Usypiskowej wraz z odwodnieniem (to jeszcze w tym roku);
- Modernizacja boiska w Parku Malickiego;
- Budowa studni oligoceńskiej.
Ostatnie lata to lata zmian – zarówno w tkance
ochockiej, jak i ogólnomiejskiej. Otwarcie fragmentu obwodnicy miasta
przyczyniło się do obniżenia intensywności ruchu kołowego na głównych arteriach
dzielnicy. Coraz częściej słychać głosy o tym, że nawierzchnia Bitwy
Warszawskiej jest w opłakanym stanie, a Grójecka mogłaby przestać być tak
autostradowo szeroka. Nie wszystko leży w gestii ochockich włodarzy – ulice
mają różnych właścicieli. Może to być dzielnica, miasto, województwo.
Uproszczony klucz jest taki, że im mniejsza ulica, tym do mniejszego organizmu
należy zarządzanie nią. Musimy wiercić dziury w brzuchach nie tylko ochockich,
lecz także uaktywniać władze miejskie i wojewódzkie – przypominać o sobie i
skłaniać do infrastrukturalnych zmian. Przecież nowoczesna, porządna i sprawna
infrastruktura integrująca różne systemy transportowe wpływa bezpośrednio na
nasze bezpieczeństwo, wygodę, a właściwie całą codzienność. Lepiej się czujemy,
gdy chodnik jest prosty, bo nie złamiemy nogi; ulica oświetlona, bo tą
niezłamaną nogą podążamy wtedy pewniejszym krokiem; droga rowerowa wydzielona,
bo możemy tą samą niezłamaną nogą pedałować… A przesiadając się do auta milej
jedzie się ze świadomością, że zawieszenie naszego samochodu nie ucierpi
podczas przejazdu daną ulicą, milej parkuje się na miejscach parkingowych
wyznaczonych z głową, milej się ustępuje pierwszeństwa pieszym, których się z
daleka widzi… I tak dalej. O
wrażeniach estetycznych związanych z ujednoliconymi słupkami chodnikowymi już
nie wspominając.